No i się wyjechało trzepać kasiorę...Władysławowo- a po drodze kilka fajnych miejsc, np. zoo przy stacji benzynowej za parkingiem...Gdzieś w Polsce na trasie Zielona Góra- Władysławowo. Cudowny odopoczynek. Pozdrowienia dla Carpe Diem! Muszę żyć życiem towarzyskim...:)
wtorek, 29 lipca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz