czwartek, 30 lipca 2009

frisbee2

Na szczęście Grześ podniósł średnią.../poza tym rowerowo i brzoskwiniowo:)

frisbee

Wczorajszy lans Tomka i Jarka na mieście. Było fajnie ale co do mnie to nie ma sensu bo to siara, nie lans. Jeszcze troszkę muszę poćwiczyć:)

środa, 29 lipca 2009

nur

Grześ/moje nogi/ okulary/woda...samo szczęście

Jesus2

Śmiertelnicy też potrafią!Z pomocą linki ale zawsze...////27.07.2009 Dąbie

dabie

Się było, się pływało, się szalało... zresztą dość często tam bywamy więc fotek jeszcze będzie.

karmazynowy przypływ

po...

new room




Takie wydarzenie w życiu naszym trzeba uwiecznić. Malowanie pełną gęba. Wypędzanie złych duchów, powiew świeżości, stary-nowy dom....4h i zrobione:)

poniedziałek, 27 lipca 2009

August...


...ów-z drugiej strony turystyczny syf, woda brudna jak na mazurskie walory, zimna...ale i tak było dobrze.

baby


Babowe wyjazdy służą, człowiek zrelaksowany i spełniony. Augustowsko-katowicki wyjazd tydzień temu udany bardzo, ale zabrakło jednego- snu..:)

GTCH


Zaległości a zaległości...wizyta w mieście jakoś w zeszłym tygodniu i niesamowity chłopczyk! Szedł za nami ze 100 metrów, tulił się do Tofy i głaskał jakby głaskał puch...Piękny dzień!

sobota, 25 lipca 2009

tofff

Słodkie, wakacyjne lenistwo

cz2

cd prysznicowy. Fajny efekt...jak dla mnie

po długiej przerwie...

...czas na powrót! Dużo się działo i długo trza by było pisać. Prawie bez zmian, choć o drodze dużo się wydarzyło. Wyjazdy, przejazdy, podjazdy, ludziska, gotowanie, pranie, picie, imprezowanie, mieszkanie, pływanie, jedzenie, jedzenie, palenie, palenie, palenie...:) A Grześ stary-nowy:)
foto spod prysznica:)