sobota, 25 lipca 2009

po długiej przerwie...

...czas na powrót! Dużo się działo i długo trza by było pisać. Prawie bez zmian, choć o drodze dużo się wydarzyło. Wyjazdy, przejazdy, podjazdy, ludziska, gotowanie, pranie, picie, imprezowanie, mieszkanie, pływanie, jedzenie, jedzenie, palenie, palenie, palenie...:) A Grześ stary-nowy:)
foto spod prysznica:)

Brak komentarzy: