Ot dawno miałam uzupełnic bloga ale czas, praca niepozwoliły...jakiś czas temu w TOruniu po występie na Ignacowej posiadłości w towarzystwie Huberta taki zielony wieczór.A święta za pasem więc trzeba na czerwono:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Hmmmmmm Ignacy to chyba nie ma kolegów...
Prześlij komentarz