I wrócili my ze "wczasów". Było opalanie, było piwko na plaży, była kąpiel i na koniec występ który aż tak udany nie był-dzięki rozpraszającej publiczności...no i złamałam obcasy w ponad 6-letnich pewnie butach scenicznych, jeszcze po Gosi SZ. Niestety aparat szwankował więc zdjęć mało...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz